niedziela, 11 października 2015

Lekcja z życia

Tak się zastanawiam co mi życie jeszcze przyniesie, czym mnie zaskoczy? Niedługo mija pół roku od operacji, i co się zmieniło? To ja się zmieniłam i nieustannie zmienia się mój świat, wszystko postrzegam teraz inaczej.
Co dobrego jest w moim świecie? Wbrew pozorom bardzo wiele. Przecież wspierają mnie ludzie którzy mnie nie oceniają, tylko akceptują taką jaką jestem. Przekonałam się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, nauczyłam się cierpliwości, pokory i zrozumienia a przede wszystkim nauczyłam się prosić o pomoc i doceniać to co los mi daje. To bardzo cenne lekcje. Tak ważne jest, żeby wyciągać wnioski z lekcji jakie daje nam życie. To nasze doświadczenia kształtują nas a tym samym naszą przyszłość.
Nie jestem zadowolona ze swojej przeszłości, popełniłam jak każdy parę błędów w życiu ale czy bez tego byłabym tym kim jestem? Przecież każdy popełnia błędy, nie jestem wyjątkiem. Liczy się to czy wyciąga się z tego coś dobrego czy rozumie się morał z historii pisanej przez życie.
Kiedy tak o tym myślę, dochodzę do wniosku że widocznie tak miało być. Miałam zachorować, żeby zrozumieć pewne rzeczy. To doświadczenie miało mnie wzmocnić, pokazać drogę do zrozumienia samej siebie. To jak prowokacja do życia.

1 komentarz:

  1. Najgłośniej krzyczą ci co milczą, najpiękniejsze oczy to te ze łzami -te które poznały ból , wierzę w dobre Anioły to w nich pokładam nadzieję .......

    OdpowiedzUsuń

Komentarze pomagają, piszcie tak jak czujecie